18 dni— tyle zajęło grupie kajakarzy z Krakowa pokonanie ponad 400 km rzeką Kolorado.
— Kiedy płynie się pośrodku tego wszystkiego w malutkim kajaku, człowiek może poczuć ogrom miejsca — opowiada Łukasz Pająk, jeden z uczestników wyprawy.
— Amerykanie twierdzą, że każdy przynajmniej raz w życiu powinien zobaczyć Wielki Kanion, ale spłynąć tą ogromną masą wody udaje się tylko pół procentowi ludzi — podkreśla dumny Łukasz Pająk, uczestnik wyprawy Grand Canyon Colorado 2013.
On i jego 15 kolegów i koleżanek wystartowało 7 sierpnia z Lees Ferry. Po 18 dniach największej przygody w życiu dopłynęli do Pierce Ferry.
Kajakarze z Krakowa 18 lat temu chcieli spłynąć rzeką Kolorado. Byli już nawet na miejscu, ale zabrakło im wymaganych pozwoleń. — Chwała kolegom, którzy czekali, byli cierpliwi i kontrolowali postępy listy kolejkowej. Dzięki nim możemy teraz jechać — cieszył się w rozmowie z tvn24.pl przed wyprawą Łukasz Pająk.
Prawie 5 milionów ludzi ze wszystkich zakątków świata przyjeżdża każdego roku aby zobaczyć Wielki Kanion. Zaledwie 25 tys. z nich ma przywilej spłynięcia rzeką, z tego większość płynie jako pasażerowie komercyjnych wycieczek, pisze tvn24.pl.