Prezydent Bronisław Komorowski — z okazji Święta Wojska Polskiego — w czwartek rano złożył wieniec przed pomnikiem marszałka Józefa Piłsudskiego przy Belwederze. Prezydentowi towarzyszyli szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Stanisław Koziej i minister obrony narodowej Tomasz Siemoniak.
Później Prezydent RP wraz z Małżonką wziął udział we mszy świętej odprawionej w warszawskiej Katedrze Polowej WP. Uczestniczyli w niej również Szef Kancelarii Prezydenta Jacek Michałowski, ministrowie Olgierd Dziekoński, Maciej Klimczak oraz szef BBN Stanisław Koziej.
W homilii podczas mszy św. Ordynariusz Polowy WP bp Józef Guzdek podkreślał, że potrzebne jest ustawiczne przypominanie narodowi, że bez armii sprawnej, dobrze wyszkolonej i o wysokim morale, bezpieczeństwo państwa może być zagrożone. — Dziś, w Święto Wojska Polskiego, gromadzimy się na uroczystej liturgii przy ołtarzu Chrystusa, by wspominając zwycięską bitwę z 1920 roku polecać miłosierdziu Bożemu poległych w obronie ojczyzny. Chcemy się także modlić za żyjących weteranów i kombatantów, którzy nie szczędzili krwi, nie ociągali się, ale z pośpiechem udawali się tam, gdzie potrzebowała ich ojczyzna — mówił.
Po mszy Bronisław Komorowski złożył wieniec przed Grobem Nieznanego Żołnierza, a także przed pomnikiem Marszałka Piłsudskiego na Placu Piłsudskiego, pisze prezydent.pl.
Odsłonił też pamiątkową tablicę poświęconą gen. Stanisławowi Szeptyckiemu na budynku Dowództwa Garnizonu Warszawa.
To właśnie gen. Szeptycki — minister spraw wojskowych w rządzie odrodzonej Rzeczypospolitej — rozkazem z 4 sierpnia 1923 roku ustanowił dzień 15 sierpnia Świętem Żołnierza Polskiego słowami: «W rocznicę wiekopomnego rozgromienia nawały bolszewickiej pod Warszawą święci się pamięć poległych w wiekowych walkach z wrogiem o całość i niepodległość Polski».