Nietypowy projekt Mobilnego Pomnika Wielookoliczno?ciowego zg?osi? do bud?etu obywatelskiego Jakub G?az. Ma by? jak w?z Drzyma?y, w dodatku z wymiennymi elementami. Pozna?ski krytyk architektury chce wywo?a? dyskusj? na temat miejskich pomnik?w.
Mobilny Pomnik Wielookoliczno?ciowy ma «jednorazowo rozwi?za? problem coraz cz?stszych kontrowersji zwi?zanych z pomys?ami na stawianie nowych lub rekonstrukcj? starych pomnik?w w Poznaniu».
— Kr?tko m?wi?c: ka?dego dnia pomnik mo?e przedstawia? kogo lub co innego w zupe?nie innej lokalizacji. Oczywi?cie, nie wyczerpuje to zagadnienia, a ju? szczeg?lnie nie odpowiada na pytanie: czy to ?art, czy sprawa powa?na? Ujmijmy to tak: to ?artobliwy konkret. Wbrew pozorom, wart zrealizowania, bo rozwi?zuje sporo problem?w zwi?zanych z pomys?ami na stawianie nowych pomnik?w, kt?re odcisn?? mog? pi?tno na miejskiej przestrzeni — t?umaczy Kuba G?az.
Poznaniak przekonuje, ?e ka?da ods?ona i nowa forma pomnika mo?e wzbudza? o wiele wi?ksze zaciekawienie upami?tnian? postaci? ni? typowy pomnik stacjonarny. Ponadto ma szans? o?ywi? miasto cz?stymi uroczysto?ciami ods?aniania i… ewentualnego zakrywania, pisze tvn24.pl.